Funkcjonariusze podejrzewali, że na obrzeżach Kazimierzy Wielkiej mogą znajdować się plantacje marihuany. Podczas akcji zatrzymano 29-letniego mężczyznę, który podlewał rośliny. Zabezpieczono 13 sadzonek krzewów konopi w różnych stadiach wzrostu – od 8 do 17 centymetrów.
Wczoraj zlikwidowano drugą z plantacji. Tym razem policjanci zabezpieczyli 5 sztuk konopi w różnych stadiach wzrostu – od 10 do 40 centymetrów. Podczas pielęgnacji i podlewania roślin została zatrzymana 21-letnia mieszkanka powiatu kazimierskiego. Kobieta posiadała także kilka gram suszu roślinnego marihuany.
Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.