Prokuratura Regionalna w Białymstoku wystąpiła z wnioskiem do tamtejszego Sądu Rejonowego o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec czterech osób zatrzymanych w miniony piątek w Kielcach i Ostrowcu pod zarzutem sprzedaży dopalaczy – poinformował Radio Kielce zastępca Prokuratora Regionalnego w Białymstoku Paweł Sawoń.
– Po przedstawieniu zarzutów i przesłuchaniu w charakterze podejrzanego prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Białymstoku z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec czterech osób, natomiast w stosunku do jednego podejrzanego o zastosowanie tzw. wolnościowych środków zapobiegawczych w postaci dozoru policji połączonego z zakazem opuszczania miejsca pobytu. Szósta osoba była poszukiwana listem gończym przez prokuraturę w Katowicach, w związku z tym została przekazana do dyspozycji tamtejszej prokuratury – relacjonował prokurator Paweł Sawoń.
Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach komisarz Kamil Tokarski powiedział, że obiekty do których weszli w piątek funkcjonariusze były zabezpieczone tzw. śluzami, czy specjalnymi, podwójnymi, antywłamaniowymi drzwiami, aby utrudnić i spowolnić działania funkcjonariuszy. Gdy policjanci weszli do środka, część dopalaczy już była spalona. Policjanci zabezpieczyli jednak kilkaset torebek z substancjami, które zostaną poddane szczegółowej analizie.
W czynnościach oględzin pomieszczeń sklepów brali udział również przedstawiciele Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach, Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu i Świętokrzyskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Kielcach.