Jedna osoba ranna oraz 28 z lekkimi obrażeniami w postaci skaleczeń i otarć to bilans porannego wypadku na trasie krajowej 74 między Opatowem a Annopolem w miejscowości Kunice. Przed godziną 8.00 doszło do zderzenia ciężarówki z autobusem przewożącym dzieci ze Szkoły Podstawowej w Kosinie, w gminie Annopol. Kierowcę autokaru śmigłowcem przetransportowano do szpitala w Sandomierzu.
28 osób: dzieci i opiekunów zostało przebadanych przez lekarzy i ratowników. 14 z nich otrzymało zalecenie hospitalizacji oraz wykonanie prześwietleń.
Komendant Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie, starszy kapitan Sylwester Kochanowicz informuje, że dzieci zostały od razu wstępnie przebadane. Następnie przewiezione zostały do oddalonej o 300 metrów Szkoły Podstawowej w Stodołach. Tam ratownicy medyczni oraz lekarz badali poszkodowanych ponownie.
W wyniku uderzenia kierowca autobusu został zakleszczony w kabinie, miał przyciśnięte nogi. Po wydobyciu przez ratowników był przytomny, chciał nawet o własnych siłach dojść do karetki. Śmigłowcem ratowniczym został przetransportowany do szpitala w Sandomierzu.
Beata Czyż-Olszowy, dyrektor Szkoły Podstawowej w Kosinie także uczestniczyła w wypadku. Jak mówi, jest pod wrażeniem szybkiej akcji wszystkich służb, które momentalnie pojawiły się na miejscu. Chwali także opiekę, jaką zagwarantowała szkoła, m.in. kilku psychologów, dzięki którym młodsze dzieci już prawie zapomniały o zdarzeniu i zajęły się zabawą. Jak dodaje, uczniowie nie mają poważnych obrażeń, są to tylko skaleczenia czy obtarcia.
Dzieci czuły się dobrze, czternaścioro z nich otrzymało skierowanie na dodatkowe badania w szpitalu. Jedna z matek powiedziała, że o wypadku dowiedziała się po godzinie 9.00 z mediów. Jej syn Kacper ma zabandażowaną rękę, nie chce opowiadać, co wydarzyło się rano.
Na miejscu był także wicewojewoda świętokrzyski Andrzej Bętkowski. Jak powiedział, akcja została przeprowadzona poprawnie, pochwalił działanie samorządu gminnego w Wojciechowicach, na którego terenie doszło do wypadku, a także starostwa powiatowego, które zadbało o odpowiednią opiekę psychologiczną.
Wójt Wojciechowic Szymon Sidor mówi, że akcja była trudna, ponieważ dzieci miały traumę. Nie chciały wsiadać do busa, który miał je przewieźć do pobliskiej szkoły. Jak mówi, opieka psychologów spełniła swoją rolę i ułatwiła pracę innym służbom.
Na miejscu działało sześć zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Opatowa, jednostka OSP ze Stodół oraz dwa zastępy Wojewódzkiej Straży Pożarnej. Policja w dalszym ciągu ustala przyczyny wypadku. Jak wynika z relacji mieszkańców, w czasie, gdy zdarzył się wypadek, było oberwanie chmury. Mocno padający deszcz mógł ograniczyć widoczność. Podkomisarz Agata Frejlich, oficer opatowskiej policji informuje, że prawdopodobnie 25-letni kierowca ciężarówki zjechał na przeciwległy pas i doprowadził do czołowego zderzenia z wycieczkowym autobusem.
Do kolejnego wypadku w regionie doszło na drodze krajowej numer 42. W Rudzie Malenieckiej ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Jedna osoba jest ranna. Ruch odbywał się wahadłowo.
Do kolizji trzech samochodów osobowych doszło natomiast na trasie krajowej nr 79 w miejscowości Karsy między Ożarowem i Lipskiem. W tym miejscu nie ma już utrudnień.