Niestety nie udało się uratować mężczyzny, który wczoraj po południu topił się w zalewie w Strawczynie. Jak poinformował nas oficer dyżurny z biura prasowego policji mężczyzna zmarł w nocy w szpitalu.
Jak informowaliśmy w akcję ratunkową zaangażowani byli m. in. strażacy ochotnicy ze Strawczyna, którzy mieli w pobliżu ćwiczenia. Do zdarzenia doszło przed godziną 17.00.
Mężczyzna, który spędzał czas nad zalewem wszedł do wody i po pewnym czasie zniknął pod powierzchnią. W okolicy ćwiczenia mieli druhowie z OSP Strawczyn, którzy podjęli akcję ratunkową. Ochotnicy z pomocą innych osób wyciągnęli mężczyznę z wody i przeprowadzili reanimację. Gdy odzyskał funkcje życiowe trafił do szpitala. Niestety, mimo podjętych prób reanimacji zmarł w nocy.