W Sądzie Apelacyjnym w Krakowie trwa proces odwoławczy Leszka K., nazywanego „Człowiekiem z lasu”, szefa jednej z największych grup przestępczych w województwie świętokrzyskim. W lipcu 2016 roku Sąd Okręgowy w Kielcach skazał go na 25 lat pozbawienia wolności. Obrońcy nie zgodzili się z wyrokiem i złożyli apelację.
Wśród zarzutów pojawiło się między innymi zabójstwo, rozbój z użyciem broni, napady na TIR-y, włamania oraz zniszczenie mienia poprzez podpalenie.
Na ławie oskarżonych zasiadło w sumie 21 osób. Przestępcy zostali skazani na kary od kilku do kilkunastu lat pozbawienia wolności w zależności od winy. Ponadto dziewiętnastu z nich zostało ukaranych grzywną. Na pierwszej rozprawie sąd wyłączył sprawy trzech oskarżonych do odrębnego rozpoznania ze względów chorobowych.
Jak informuje Tomasz Duski, przewodniczący wydziału karnego w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie, podczas dzisiejszej rozprawy przesłuchano kolejnego świadka, który przyjechał z Anglii. Kolejna rozprawa miała odbyć się jutro, jednak ze względu na chorobę jednego z oskarżonych sąd wyznaczył kolejny termin na 25 września. Możliwe, że wtedy rozpoczną się mowy końcowe.
Postępowanie przed kieleckim sądem trwało 6 lat.