W lasach województwa świętokrzyskiego nie obowiązuje już trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Takie ryzyko występowało w trakcie minionego długiego weekendu. Leśnicy rozważali wprowadzenie zakazu wstępu do lasu.
– Sytuację zmieniły obfite opady deszczu, które spowodowały, że znacznie zwiększyła się wilgotność poszycia. W weekend doszło do 13 pożarów. Spłonęło 13 hektarów lasu – informuje Paweł Ksel, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Ze statystyk wynika, że najczęstszą przyczyną pożarów są podpalenia lub nieostrożne obchodzenie się z ogniem.
Jak dodaje rozmówca Radia Kielce, PSP wyposażona jest w odpowiedni sprzęt do walki z pożarami lasów. Ponadto w minionym miesiącu odbyło się szkolenie dla ratowników dotyczące działania na obszarach leśnych.
– Były to zajęcia niezapowiedziane. Użyliśmy specjalistycznego sprzętu, m.in. dronów. To pozwoliło nam sprawdzić jak jesteśmy przygotowani na wypadek pożaru lasu – podkreśla Paweł Ksel.
W tym roku strażacy gasili pożary lasów już ponad 300 razy. Najwięcej z nich, 110, wybuchło w powiecie koneckim.