Bańki mydlane, szklany kort do squosha i wspólne eksperymentowanie – to tylko niektóre atrakcje IX „Budzenia Sienkiewki”. Wydarzenie, już w południe, przyciągnęło na główny deptak stolicy województwa świętokrzyskiego tłum mieszkańców.
Jerzy Mozolewski, współorganizator wydarzenia powiedział, że takie imprezy są ważne, ponieważ do centrum miasta przychodzi bardzo dużo osób, które na co dzień nie mają na to czasu. – Zwykle, w tak słoneczny dzień, wszyscy wyjechaliby na grilla lub za miasto nad wodę. A my zapewniliśmy dobrą rozrywkę tutaj na miejscu. Uczestnicy chętnie bawią się podczas koncertów i chodzą na spektakle – mówił Jerzy Mozolewski.
Akcja jest pozytywnie odbierana przez mieszkańców regionu, którzy przyszli na kielecki Rynek z małymi dziećmi. – Moja córka jest szczęśliwa, pływa na rowerku wodnym w dmuchanym basenie. Warto organizować takie atrakcje – podkreśliła mieszkanka Kielc.
W ramach cyklicznej imprezy mającej zachęcić kielczan do spędzania czasu w centrum miasta, ulica Sienkiewicza zapełniła się mnóstwem kolorowych kramów i straganów. Można kupić między innymi biżuterię, odzież, a także regionalne przysmaki.
Impreza zakończy się dziś wieczorem koncertem „Disco pod gwiazdami” na kieleckim Rynku. Natomiast do wieczora można brać udział m.in. w sportowym festynie dla rodzin „Świętokrzyskie trzyma formę” oraz oglądać nowe modele samochodów, quadów, gokartów i motocykli.