Bez Eucharystii nie można zrozumieć prawdziwej wspólnoty Kościoła i nie ma autentycznego życia chrześcijańskiego – mówił w homilii podczas uroczystości Bożego Ciała biskup kielecki Jan Piotrowski.
Jak dodał hierarcha patrząc na fronton pierwszego kieleckiego kościoła Świętego Wojciecha pomyślałem, że niezależnie, czy będą w przyszłości piękne i okazałe kościoły, czy może będą skromne kaplice – Jezus Eucharystyczny będzie ten sam. Bo On jest niezmienny. I potrzeba wygrawerować w naszych sercach słowa Świętego Pawła – Chrystus ten sam, wczoraj, dziś i na zawsze. Biskup przybliżając wiernym istotę i znaczenie Eucharystii, w której Bóg daje nam swoje ciało i krew, by nas wzmocnić na drodze życia, zauważył, że we współczesnym świecie panuje kult ciała.
– Dziś pokazywanie ciała, jego wystawianie na widok publiczny stały się modą, wręcz obsesją, która pociąga za sobą także pragnienie akceptacji i zaprezentowania swoich życiowych szans i nadziei. Dzieje się tak, jakby dzięki fizycznej obecności można było domagać się większej uwagi dla własnej osoby, a także dla towarów, które przy tej okazji się promuje. Ciało stało się towarem. Nie tylko piękne, zdrowe i młode, ale także oszpecone, kalekie, chore, bez wdzięku i harmonii.
Tymczasem jak zauważył biskup Jezus Eucharystyczny jest pokorny i zwyczajny jak chleb. Jego białą postać przyjmujemy w komunii świętej, czy adorujemy w kościołach. Przyjmują go chorzy jako pokarm na drodze bólu i cierpienia. Biskup pytał zebranych, czy dla takiego Jezusa jest miejsce w naszych sercach. Jak dodał, dziś nie brakuje pielgrzymek związanych z cudami eucharystycznymi, ale najtrudniej jest odbyć pielgrzymkę do własnego serca, by spotkać tam Jezusa. To w naszym sercu chce uczynić największy cud przemiany, a jego miłość chce nas uczynić człowiekiem niezwykle pięknym – mówił ordynariusz.
Posłuchaj homilii biskupa Jana Piotrowskiego: