Jeszcze tylko dwa mecze w barwach PGE Vive czekają jej drugiego trenera Tomasza Strząbałę. Będą to jednak najważniejsze pojedynki sezonu – finałowe środowe i niedzielne starcia PGNiG Superligi z Orlenem Wisła Płock.
Co w tej sytuacji jest ważniejsze dla szkoleniowca: ranga spotkań, czy to, że będą to jego pożegnalne mecze z Kielcami? – Teraz liczą się tylko pojedynki z Płockiem. Wszystko inne schodzi na dalszy plan – rozwiewa wątpliwości Strząbała. – O swojej przyszłości w innym klubie zacznę myśleć dopiero po tym, jak zakończy się rywalizacja z Płockiem. Pracuję w Kielcach i chce tutaj jak najlepiej wypaść – dodaje szkoleniowiec.
Tomasz Strząbała jako trener różnych grup wiekowych przepracował w kieleckim klubie 27 lat. Od nowego sezonu poprowadzi inny zespół PGNiG Superligi MMTS Kwidzyn.