Ławeczki Jerzego Kapuścińskiego na kieleckiej Kadzielni po interwencji Radia Kielce zostały naprawione. Wymieniono m.in. uszkodzone siedziska. Rozwiązano także problem z niedziałającym głośnikiem, dzięki któremu można usłyszeć czytany przez Jerzego Kapuścińskiego felieton „Kadzielnia”.
Jak informowaliśmy, interaktywne ławeczki odsłonięto miesiąc temu, w pobliżu jaskiń. W ubiegłym tygodniu okazało się jednak, że drewno jesionowe, z którego wykonano siedziska, spęczniało. Prawdopodobnie pod wpływem wilgoci uszkodzony został także głośnik, zamontowany wewnątrz jednej z ławek.
Andrzej Płonka z Geoparku Kielce, placówki odpowiedzialnej za zarządzanie Kadzielnią, informuje, że wszystkie problemy zostały już rozwiązane. Wykonawca wymienił drewniane elementy, a także niesprawne urządzenia do emisji dźwięku.
Ławeczki wciąż są objęte dwuletnią gwarancją.
Inicjatorem ustawienia nietypowego pomnika była Loża Jerzych, której Jerzy Kapuściński przez wiele lat patronował. Ławeczki zostały wykonane z kamienia bolechowickiego. Inwestycja kosztowała około 50 tysięcy złotych. 17 tysięcy złotych udało się uzyskać od sponsorów, resztę dołożyło miasto.