Poruszanie się w rejonie miejskiego targowiska w Ostrowcu Świętokrzyskim będzie łatwiejsze Kończy się pierwszy etap przebudowy jednej z bocznych ulic dojazdowych. Obecnie, kierowcy muszą korzystać z ulicy Kilińskiego, aby dojechać do zakładów, czy hurtowni, które się tam znajdują.
Budowany obecnie odcinek drogi jest na razie ślepo zakończony, ale nowa ulica, docelowo ma się łączyć z kolejną inwestycją, czyli nową drogą, łączącą ulice Furmańską i Chrzanowskiego. Nowa trasa pozwoli rozładować korki w tym rejonie miasta, będzie także alternatywą w przypadku awarii na ulicy Kilińskiego, czy Alei 3 Maja – uważa prezydent Jarosław Górczyński.
Budowana obecnie ulica powstaje w miejscu nieformalnie poprowadzonej drogi dojazdowej do firm znajdujących się przy Kilińskiego. Dotychczas samochody poruszały się ubitym traktem, który nie znajdował się w ewidencji gminy. Po rozmowach z właścicielami zakładów, gmina przejęła teren, a oni sami przekazali część swojego gruntu na pas drogowy. Prace wykonuje Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych.
Naczelnik Wydziału Infrastruktury Komunalnej Krzysztof Kowalski zaznacza, że droga będzie miała odpowiednie parametry, aby wytrzymać natężony ruch ciężkich samochodów. Ulica ma mieć niespełna pół kilometra długości oraz pięć i pół metra szerokości. Koszt jej wybudowania to milion trzysta tysięcy złotych, a gotowa ma być w lipcu tego roku.
Pieniądze na tę inwestycję w całości pochodzą z budżetu gminy. Dopiero część, która ma połączyć ten ślepy odcinek z ulicą Chrzanowskiego, finansowany będzie z pieniędzy przeznaczonych na rewitalizację.