Po miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją ręki w niedzielę w meczu z Azotami Puławy na parkiet powrócił Krzysztof Lijewski. Szczypiornista PGE Vive spędził na boisku kilkadziesiąt minut i zdobył w tym czasie dwa gole.
Zadowolony z formy jaką pokazał prawy rozgrywający kielczan był Talant Dujszebajew. – Szczególnie w drugiej połowie zaprezentował się z dobrej strony w obronie. Zdobywał bramki, biegał do kontrataku. Ze zdrowiem wszystko w porządku. Dla nas jest super, że przed spotkaniami z Płockiem możemy liczyć na jeszcze jednego zawodnika – ocenił trener mistrzów Polski.
Na finałowy dwumecz PGNiG Superligi z Orlenem Wisłą Płock na przełomie maja i czerwca Talant Dujszebajew ma do dyspozycji wszystkich graczy za wyjątkiem Bartłomieja Bisa, który przechodzi rekonwalescencję po operacji rekonstrukcji zerwanych więzadeł. Jego powrót na parkiet spodziewany jest dopiero pod koniec roku.