Już tylko trzy mecze pozostały do końca sezonu piłkarzom ręcznym PGE Vive. Żółto-biało-niebiescy już cieszą się ze zdobycia krajowego pucharu, ale najważniejsze dla klubu jest osiągnięcie innego celu wyjaśnia Talant Dujszebajew.
– Żeby w przyszłym sezonie myśleć o Final Four musimy zdobyć mistrzostwo Polski. Puchar to bardzo ważne trofeum, ale główna motywacja to wygrana w PGNiG Superlidze, bo otwiera nam drogę do Ligi Mistrzów – mówi kielecki szkoleniowiec.
Wczoraj PGE Vive zrobiło kolejny krok na drodze do mistrzowskiego tytułu. Kielczanie w pierwszym pojedynku półfinałowym PGNiG Superligi pewnie pokonali w Puławach miejscowe Azoty 37:27. Rewanż, który wydaje się być już tylko formalnością w niedzielę o godzinie 13.00 w Hali Legionów.
Zwycięzca dwumeczu zagra w wielkim finale z lepszym z pary Gwardia Opole – Orlen Wisła Płock. W pierwszym starciu opolanie sensacyjnie wygrali z „Nafciarzami” 33:32.