– Ten mecz nie przejdzie bez konsekwencji. Jeśli dzisiaj ich nie będzie, to przyjdą one wkrótce, jestem tego pewien – powiedział trener Korony Gino Lettieri po niedzielnej przegranej 1:4 z Wisłą w Płocku. Zarząd kieleckiego klubu nie zamierza jednak w jakikolwiek sposób karać piłkarzy.
– Niektórzy spodziewali się może kar finansowych lub innych, ale ich nie będzie – powiedział rzecznik Korony Paweł Jańczyk. – Trener Gino Lettieri miał raczej na myśli przyszły sezon. Chodzi m.in. o nowy regulamin kar nakładanych za nieprofesjonalne podejście do treningów i meczów – dodał.
Zajmującej 7. miejsce w tabeli LOTTO Ekstraklasy Koronie, do rozegrania w tym sezonie został jeszcze tylko jeden mecz. Kielczanie zmierzą się w nim w najbliższą niedzielę na Kolporter Arenie z Zagłębiem Lubin. Remis zapewni „żółto-czerwonym” przedostatnią lokatę w grupie mistrzowskiej.