W 27 kolejce I ligi piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec ulegli we własnej hali niżej notowanemu MTS Chrzanów 22:25 (8:9). Gospodarze zagrali fatalnie w ataku, nie wykorzystując wielu sytuacji i robiąc bohatera z bramkarza MTS Marcina Górkowskiego. Podopieczni Mariusza Jurasika i Tomasza Radowieckiego z sześciu rzutów karnych zdobyli tylko jedną bramkę.
– Zupełnie nie wiem co się stało. Mecz kompletnie nam nie wyszedł. Jestem zażenowany swoja postawą. Każdy z nas musi sam wyciągnąć wnioski z tego co robił na boisku. Gratuluję rywalom zwycięstwa – podsumował rozgrywający KSZO Odlewni Daniel Goliszewski.
– Zrobiliśmy mistrza świata z bramkarza drużyny przeciwnej. Skuteczność w ofensywie była tragiczna. Obrona i bramkarz u nas grali nawet nieźle, ale to co robiliśmy w ataku aż ciężko skomentować – dodał najskuteczniejszy zawodnik gospodarzy Jakub Bulski.
Najwięcej bramek dla KSZO Odlewni zdobyli: Jakub Bulski – 11 i Kamil Kieloch – 4. W drużynie gości najskuteczniejsi byli Patryk Madeja i Patryk Skoczylas, rzucając po 6 goli.
Za tydzień, w 28 kolejce, ostrowczanie zmierzą się na wyjeździe z walczącym o awans do PGNIG Superligi SPR PWSZ Tarnów.