W swojej kolekcji ma 700 skarbonek, najstarsza z nich ma około 200 lat i pochodzi z czasów carskiej Rosji. Można było ją kupić za 3 tysiące złotych na odbywającej się w Wojewódzkim Domu Kultury giełdzie kolekcjonerskiej.
Właścicielem tego nietuzinkowego przedmiotu jest Szczepan Ignaczyński, który do Kielc przyjechał z Kraśnika Lubelskiego. Zapytany skąd u niego pasja kolekcjonerska odpowiedział, że lubi zbierać niecodzienne rzeczy. A wszystko zaczęło się ponad 35 lat temu kiedy z kolegą dokonał transakcji wymiennej. On otrzymał skarbonki natomiast kolega wzbogacił się o kredens.
– Ta dwustuletnia skarbonka to mój najcenniejszy obiekt. Można ją nazwać mini kasą pancerną. Jest tak skonstruowana, że można ją otworzyć dopiero po wrzuceniu pięciuset monet – dodał.
Na aukcji obecny był również Jarosław Machnicki, dyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury. Jak powiedział – giełda kolekcjonerska to tradycja.
– Nie od początku giełda odbywała się tutaj, w WDK zakotwiczyła się z czasem, ale, jak widać, jest potrzebna – dodał.
Na aukcji można było odnaleźć przeróżne przedmioty. Kolekcjonerzy prezentowali m.in. porcelanę z lat 60. ubiegłego wieku, monety, stare płyty, a także meble i książki.
W czerwcu giełda kolekcjonerska odbędzie się w trzecią sobotę miesiąca, a nie jak to miało miejsce do tej pory w drugą.