Kara dożywotniego pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom, oskarżonym o zabójstwo mieszkańca Jędrzejowa. Dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Kielcach odbyła się kolejna rozprawa w sprawie 40-letniego Mateusza Z. i 24-letniego Huberta K. Obaj nie przyznają się do winy.
Zeznania złożyła dzisiaj m.in. siostra oskarżonego Huberta K. Świadek powiedziała, że po zdarzeniu widziała się ze swoim bratem. Kiedy poszli na zakupy, zadzwoniła do niej policja i zapytała, czy wie, gdzie jest jej krewny.
– Powiedziałam, że z nim jestem. Kazali nam czekać w określonym miejscu, ale zanim tam doszliśmy, już go zatrzymali. On zachowywał się normalnie, nie uciekał i nie wyrywał się – zeznała świadek.
Siostra Huberta K. dodała, że nie chciała, aby ten kolegował się z drugim oskarżonym. Dodała, że miała wrażenie, że się go bał.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło, we wrześniu 2017 roku. Mateusz Z. i Hubert K. zostali zatrzymani w sprawie zabójstwa 45-letniego mieszkańca Jędrzejowa. Początkowo śledczy postawili zatrzymanym zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym, jednak w trakcie postępowania zgromadzone materiały pozwoliły na zmianę kwalifikacji prawnej przestępstwa.
Z ustaleń śledczych wynika, że oskarżeni przyszli do mieszkania kolegi, gdzie wspólnie spożywali alkohol. W pewnej chwili zaatakowali pokrzywdzonego i zadali mu w głowę i tułów szereg ciosów pięściami i nogami oraz nieustalonym narzędziem. Następnie uciekli z miejsca zdarzenia. W wyniku doznanych obrażeń pokrzywdzony zmarł. Oskarżeni przebywają w tymczasowym areszcie.