Trwają starania o zdobycie pieniędzy potrzebnych do zbudowania w Kielcach kompleksu laboratoriów Głównego Urzędu Miar. Inwestycja będzie kosztowała około 300 milionów złotych, z czego 200 milionów GUM chce pozyskać z Kontraktu Wojewódzkiego Województwa Świętokrzyskiego. Jednak przeszkodą są kwestie formalne.
Włodzimierz Lewandowski, prezes Głównego Urzędu Miar był dziś w Kielcach. Spotkał się między innymi ze studentami i pracownikami Politechniki Świętokrzyskiej. Jak zapewnił Radio Kielce, nie rezygnuje ze starań o pieniądze na budowę laboratoriów w stolicy świętokrzyskiego.
– Cały czas pracujemy nad wnioskiem. Sprawa jest trudna, bowiem żeby skorzystać ze środków europejskich, trzeba spełniać pewne warunki. I ani instytucje z regionu, z którymi współpracujemy przy projekcie, ani GUM tych warunków nie spełniają. Ale możemy obejść ten kłopot i to jest w trakcie szczegółowych i dobrze postępujących prac – zapewnia Włodzimierz Lewandowski.
Problemem jest to, że GUM nie jest państwowym instytutem badawczo-rozwojowym. Poza tym badania będą przynajmniej częściowo komercjalizowane, co również utrudnia starania o unijne pieniądze.
Jednak jak zapewnia prezes Lewandowski, kampus laboratoryjny na pewno w Kielcach powstanie. Główny Urząd Miar rozpoczął już prace merytoryczne związane z lokalizacją infrastruktury badawczej w Kielcach.
– Czyli zdefiniowania takich parametrów laboratoriów jak odporność na wstrząsy oraz wymiary laboratoriów. Jedne będą miały wymiary 2 metry na 2, inne kilkadziesiąt metrów na 100. Z kolei wieża do przepływów będzie miała 20 metrów wysokości – informuje prezes Głównego Urzędu Miar.
Kompleks 25 laboratoriów GUM będzie mieścił się na kieleckim Telegrafie, a jego teren obejmie około 12 hektarów. Grunt pod inwestycję przekazało miasto Kielce. Nie wiadomo na razie, jak będzie kampus wyglądał. Włodzimierz Lewandowski zapewnia, że kompleks będzie i funkcjonalny, i bardzo atrakcyjny wizualnie. O wyglądzie budynków zadecyduje konkurs dla architektów.