Busko-Zdrój przygotowuje się na przyjęcie pierwszych pasażerów, którzy do kurortu przyjadą 30 czerwca wakacyjnymi kursami reaktywowanego po ponad 10 latach połączenia kolejowego. Prace porządkowe na stacji mają się rozpocząć w najbliższych dniach. PKP Polskie Linie Kolejowe są również w trakcie remontu sieci trakcyjnej na odcinku Włoszczowice – Busko-Zdrój.
Mirosław Siemieniec, rzecznik instytucji, informuje, że prace porządkowe na peronie dworca rozpoczną się w połowie maja. Dodaje, że dworzec nie będzie dostępny dla podróżnych. W jego najbliższym otoczeniu ma się natomiast pojawić wyznaczone miejsce dla oczekujących. To, czy kolejarze zainwestują w dalszy rozwój i przebudowę stacji, będzie zależało od powodzenia pierwszych, wakacyjnych kursów.
– Prace, które zamierzamy wykonać na stacji, będą miały przede wszystkim za zadanie zapewnić pasażerom bezpieczne korzystanie z peronu. Głównie chodzi o jego nawierzchnie i właściwe oznakowanie – tłumaczy rzecznik Polskich Linii Kolejowych.
Uruchomienie wakacyjnych połączeń może okazać się wstępem do reaktywacji regularnego ruchu całorocznego, a nawet do przedłużenia linii nr 73 do centrum uzdrowiska. Liczą na to m.in. władze gminy. Samorząd Buska-Zdroju zadeklarował już bezpłatny przejazd ze stacji zlokalizowanej w podmiejskich Siesławicach na podstawie biletu kolejowego. Autobusowe połączenie ma ułatwić podróżnym dotarcie do części zdrojowej i centrum miasta.
Burmistrz Waldemar Sikora informuje, że niebawem rozpocznie się również przebudowa ok. 200-kilometrowego odcinka asfaltowej drogi, która prowadzi do dworca i budowa zatoczki dla autobusów.
– Podchodzimy do sprawy bardzo poważnie. Sam budynek dworca i jego najbliższe otoczenie nie wyglądają dziś najlepiej. Stan techniczny obiektu pozostawia wiele do życzenia, ale liczę, że 30 czerwca to miejsce będzie się już prezentowało właściwie – przekonuje burmistrz.
O przywrócenie połączeń kolejowych do Buska-Zdroju zabiegało wiele środowisk, w tym poseł Michał Cieślak i działacze ze stowarzyszeń Młode Busko i Nasz Region Ponidzie. Jak mówi jego prezes, Kamil Oliwkiewicz, powracające do kurortu kursy są dużą szansą dla uzdrowiskowej miejscowości, choć, jak zauważa, obecny stan dworca bardziej odstrasza, niż zachęca do odwiedzania miejscowości.
– Dzięki temu połączeniu zyskujemy nowych turystów, którzy przyjeżdżają nie tylko na zabiegi, ale również zwiedzać nasze miasto i region – podkreśla działacz ze stowarzyszenia Nasz region Ponidzie.
– Mam nadzieję, że w przyszłości dworcowi przywrócona zostanie dawna świetność, bo w obecnym stanie przypomina opuszczone budynki w mieście Prypeć koło Czarnobyla - dodaje Kamil Oliwkiewicz.
Między Kielcami a Buskiem-Zdrój będą kursować dwie pary pociągów Regio dziennie. Przejazd ma kosztować 6,20 zł. Czas przejazdu ma wynosić 53 minuty. Godziny odjazdów z Kielc to 10.52 i 19.16, z Buska 12.00 i 20.28.
Od trzech sezonów wakacyjne połączenia kolejowe odbywają się również z Kielc do Sandomierza. W tym roku pierwsze pociągi kursowały na tej trasie w trakcie długiego majowego weekendu. Natomiast do 27 czerwca, w każdą środę, do Sandomierza kursować będzie pociąg z uczniami świętokrzyskich szkół. Kolejne kursy zostaną zorganizowane między 31 maja a 3 czerwca, a w sezonie wakacyjnym również w każdą sobotę i niedzielę.