– To nie są kredyty, tylko pożyczki – powiedział w „Na każdą pogodę” o szybkich pożyczkach proponowanych przez instytucje finansowe prof. Piotr Misztal. Ekonomista wyjaśnił, że takie środki proponują głównie „parabanki”, które potrafią ustalić stopę oprocentowania nawet na poziomie 2000 procent.
– Oferty zachęcają do korzystania z usług finansowych osoby, które zostały wpisane do rejestru BIK – mówił gość Radia Kielce.
Finansista dodał, że instytucje podpisują umowę dotyczącą doradztwa finansowego, a nie kredytu. Często oczekują poręczenia, albo zabezpieczenia w postaci nieruchomości lub rzeczy ruchomych. Prof. Piotr Misztal przestrzegał przed zaciąganiem zobowiązań finansowych w „parabanakach”, a radził brać kredytu w bankach komercyjnych, gdzie są jasne zasady spłaty i oprocentowania.
Pierwsza część rozmowy:
Druga część rozmowy: