Prokuratura Okręgowa w Kielcach chce zająć majątek zawieszonego starosty opatowskiego Bogusława Włodarczyka, zarazem szefa PSL w powiecie opatowskim oraz Jana G. i Joanny Sz., podejrzanych m.in. o oszustwa, co do mienia znacznej wartości, na szkodę czterech podmiotów wykonujących prace budowlane w miejscowym szpitalu w latach 2013-2014.
Jak informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej, to standardowa procedura. Nie chce zdradzać szczegółów na temat wartości zabezpieczanego majątku starosty. – Podjęliśmy działania zmierzające do zabezpieczenia ich mienia na poczet przyszłych kar o charakterze finansowym. To standardowa procedura w każdej sprawie, gdzie da się przewidzieć orzeczenie kary o charakterze kary, np. kary grzywny – mówi Daniel Prokopowicz.
Wobec dwóch osób zastosowany został środek zapobiegawczy. W przypadku starosty to zawieszenie go w sprawowanej funkcji, z kolei wobec Jana G., byłego prezesa zarządu spółki dzierżawiącej kilka lat temu lecznicę w Opatowie „Twoje Zdrowie – Lekarze Specjaliści” w Katowicach, prokurator zastosował środki poręczenie majątkowe w kwocie 50 tysięcy złotych, dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Mężczyzna usłyszał 18 zarzutów. Miał on zawierać umowy z pokrzywdzonymi firmami, które wykonywały prace w szpitalu na kwotę 14 milionów złotych.
Trzecią osobą podejrzaną w sprawie jest Joanna Sz., była prezes powiatowej spółki Top Medicus, która podejrzana jest o działania na szkodę spółki. Chodzi o wykup wierzytelności na kwotę łączną około 6 mln zł. W tym przypadku prokuratura nie zastosowała środków zapobiegawczych. Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.