Do miłości Ojczyzny i zaufania Chrystusowi, który jest drogą prawdy i życiem wzywał biskup kielecki Jan Piotrowski podczas mszy rozpoczynającej dzisiejsze uroczystości 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Odnosząc się do historii przypomniał, że minęły już lata zaborów i wojny o niepodległość 1920 roku.
– Za nami także dwie wojny światowe oraz czas komunizmu i socjalizmu, które oznaczały dziesięciolecia perfidnej walki swoich ze swoimi. Przyszła nowa rzeczywistość, dla wielu wciąż niepojęta i niezrozumiała, pełna obaw i niepokojów oraz niebywałej zazdrości politycznej – mówił biskup Jan Piotrowski.
Jak zauważył, ciekawe, że ten sam naród i ta sama Matka Ojczyzna Polska, a tyle różnic, intryg, zdrad, afer gospodarczych i politycznych. A w tym wszystkim ogromna niewdzięczność wobec minionej historii i naszych bohaterów, którzy w zrywach narodowych i powstaniach oddali życie dla Polski.
– Dziś dla ludzi wiary i dla wszystkich Polaków te bolesne doświadczenia są aktualnym przypomnieniem, że ciągle potrzebna jest nam pomoc i opieka Maryi Królowej Polski – dodał.
Biskup przypomniał także słowa Prymasa Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego, że nienawiścią i niezgodą nie obronimy naszej Ojczyzny. Musimy ją bronić miłością i nie podnosić ręki przeciwko nikomu w Ojczyźnie. Nie możemy naśladować naszych okupantów. Nie możemy sami siebie oskarżać, poniewierać i bić. Polacy już dość byli bici przez obcych.
– Trzeba spróbować innej drogi porozumienia, przez miłość. Wówczas zapanuje upragniony pokój, zgoda i wzajemne zaufanie – mówił Jan Piotrowski.
Jak zauważył biskup, z pewnością Polaków takiej drogi nie nauczy neoliberalizm i neopogaństwo a tym bardziej będąca w natarciu anarchia moralna, obyczajowa i kulturowa.
– Drogą do autentycznej wolności Polaków do prawdy i szczęścia jest Jezus Chrystus, który o sobie powiedział, że jest drogą, prawdą i życiem – dodał.
Biskup wskazał także na Maryję, która powinna być dla nas przykładem do działania.
– Nie napiszemy bez ewangelii o własnych siłach lepszej historii miasta, regionu i świata – przekonywał biskup Jan Piotrowski.
POSŁUCHAJ HOMILII: