Blisko 200 kilogramów krajanki tytoniowej przewoził w swoim samochodzie 30-letni mężczyzna zatrzymany do kontroli przez policjantów ze świętokrzyskiej drogówki. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna w ogóle nie powinien prowadzić samochodu, ponieważ posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej osobowego seata, którego kierowca jechał o 24 kilometry na godzinę szybciej niż pozwalają na to przepisy. Chwilę później okazało się, że za kierownicą siedział 30-letni mieszkaniec gminy Mirzec, a w bagażniku oraz na tylnych siedzeniach leżały foliowe worki wypełnione krajanką tytoniową. W sumie było 18 worków ważących po 10 kilogramów.
Śledczy z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach wstępnie oszacowali, że mężczyzna z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego naraził Skarb Państwa na straty w wysokości ponad 177 tysięcy złotych. Teraz funkcjonariusze sprawdzą, w jaki sposób 30-latek wszedł w posiadanie nielegalnego towaru. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.