Poseł PiS Dominik Tarczyński zapowiada, że podczas poniedziałkowego posiedzenia plenarnego Rady Europy w Strasburgu, będzie bronił dobrego imienia Polski. – Chodzi o komentarze głównie polityków Platformy Obywatelskiej pojawiające się po aresztowaniu Stanisława Gawłowskiego z PO i postawieniu mu zarzutów korupcyjnych – powiedział.
Europoseł tego ugrupowania Michał Boni w opublikowanym liście napisał, że: „areszt dla Stanisława Gawłowskiego to cios dla demokracji i poszanowania prawa w Polsce”.
– Zamierzam sprostować wszystkie kłamstwa w tej sprawie. Politycy Platformy próbują takimi opiniami wybielić swój wizerunek i ukryć afery podczas rządów z PSL. Sugerują, że w Polsce panuje jakaś dyktatura. Będę to prostował – deklaruje poseł.
Wcześniej w programie „Woronicza 17” na antenie TVP Info stwierdził, że politycy PO bronią Gawłowskiego tylko i wyłącznie po to, aby nie mówił, jak wyglądał cały proceder przestępczy, ale to się nie uda.
– Obiecaliśmy, że zrobimy porządek w Polsce i żarty się skończyły – powiedział polityk PiS.