Giełda płyt winylowych odbywa się w Kieleckim Centrum Kultury. Impreza zorganizowana została w ramach Record Store Day, czyli ogólnoświatowego dnia niezależnych sklepów muzycznych, zainaugurowanego w 2007 roku.
To inicjatywa, która z początku miała pomóc bankrutującym sklepom muzycznym w Stanach Zjednoczonych, ale przekształciła się w międzykontynentalny ruch i dała bodziec do systematycznego wzrostu sprzedaży płyt na światowym rynku wydawniczym. W ramach wydarzenia można kupić kilka tysięcy różnych tytułów.
Jak informuje organizator giełdy Wiesław Andrzejewski, płyty winylowe od kilku dobrych lat przeżywają renesans. Według niego, składa się na to kilka czynników.
– Ludzie mają dość muzyki tylko mp3 jako przenośnych plików. Chcą ich dotknąć i nawet powąchać, ponadto, uruchamianie płyty w gramofonie, to pewnego rodzaju rytuał – dodał.
Wśród kupujących był m.in. pan Paweł. Jak powiedział, winyle to jego dzieciństwo.
– Za komuny kupowałem winyle w księgarni „Dom Książki”. Potem dopiero weszły płyty CD, ale ja zostałem przy winylach. Nawet, kiedy kupuję córkom płyty to właśnie winylowe – powiedział.
Giełda płyt w Foyer Małej Sceny KCK potrwa do godz. 19.00. Następnie na małej scenie KCK wystąpi Limboski.