Na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu turystycznego w Sandomierzu wybuchł kolejny konflikt między PTTK, a miastem. Powód to wzrost cen za bilety do największych atrakcji turystycznych w mieście. Normalna opłata za oglądanie Podziemnej Trasy Turystycznej zdrożeje o 3 złote, a o 2 złote za wejście na Bramę Opatowską. Zmiany będą obowiązywać od najbliższego weekendu.
Przedstawiciele PTTK są zbulwersowani tą decyzją. Marzena Martyńska, sekretarz zarządu oddziału w Sandomierzu mówi, że największy problem to podwyżka cen biletów ulgowych za zwiedzanie trasy podziemnej z 5 na 9 złotych. Od stycznia organizacja ma potwierdzonych 180 grup zwiedzających, w większości młodzieży szkolnej, które kupiły bilety ze starą ceną. – Gdyby ktoś z Sandomierskiego Centrum Kultury powiedział nam na początku roku, że przewiduje podwyżkę, to potwierdzając takie imprezy poinformowalibyśmy klientów o wyższej kwocie. Taką informację dostaliśmy dopiero w minioną sobotę. Tak się nie robi, w ten sposób nie postępują profesjonaliści – uważa Marzena Martyńska.
Zdaniem jednego z przewodników, Michała Leszczyńskiego miasto jako właściciel tych obiektów ma pełne prawo do podnoszenia cen, jednak trudno zaakceptować to, w jakim okresie doszło do podwyżek. Dodaje, że w branży turystycznej takie zmiany ogłasza się przynajmniej z półrocznym wyprzedzeniem. – Chodzi o to, żeby biura podróży miały możliwość przedstawienia oferty na lato, według nowych cen. Teraz okazuje się, że ktoś musi dołożyć do tego interesu różnice cen biletów, bo nie zrobi tego klient – mówi Michał Leszczyński.
Wojciech Dumin z Sandomierskiego Centrum Kultury podkreśla, że ceny biletów od lat się nie zmieniały. Dodaje, że na Bramie Opatowskiej wprowadzono dodatkowe udogodnienia, co uzasadnia podwyżki. Wojciech Dumin uważa, że przewodnicy przedstawiają sprawę tylko z jednej strony, bo to właśnie Sandomierskie Centrum Kultury powinno wiedzieć wcześniej, jakie grupy rezerwują oglądanie atrakcji. Przypomina, że instytucja ma podpisane porozumienie z PTTK, które mówi o korzystnych cenach dla tego towarzystwa. – Porozsyłaliśmy komunikaty mówiące o tym, że jeżeli gestor turystyczny do końca tego tygodnia przekaże nam rezerwacje wykonane do momentu podniesienia cen, to będziemy respektować wcześniejsze ustalenia – mówi Wojciech Dumin.
To nie pierwszy konflikt PTTK i miasta. Od kilku lat toczyły się różne postępowania dotyczące prawa własności do Podziemnej Trasy Turystycznej i Bramy Opatowskiej. Ostatecznie, prawomocny wyrok sądu wskazał, że to miasto powinno przejąć Trasę Podziemną. Z kolei w 2016 roku gmina przejęła zarząd nad Bramą Opatowską.
Od tego weekendu bilet normalny za zwiedzenie Bramy Opatowskiej będzie kosztował 6 złotych, a Podziemnej Trasy Turystycznej 13 złotych.