Dwaj mężczyźni oskarżeni o znęcanie się nad owczarkiem niemieckim zostali skazani przez Sąd Rejonowy w Staszowie. Janowi T. wymierzono karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, natomiast jego koledze Mieczysławowi W. 10 miesięcy, także w zawieszeniu na trzy lata.
Jak informuje Rafał Skrzypiec, prezes sądu, mężczyźni w okresie próby będą pod nadzorem kuratora sądowego i mają powstrzymywać się od spożywania alkoholu. Ponadto przez dwa lata nie mogą posiadać zwierząt.
Jak ustalono, mężczyźni w lutym 2017 roku skatowali psa bijąc go drewnianym kijem w głowę. Zakrwawione zwierzę zauważył jego właściciel, który wezwał na miejsce weterynarza. Ze względu na krytyczny stan zdrowia psa trzeba było uśpić.
Decyzją sądu oskarżeni mają także wpłacić nawiązkę na rzecz fundacji Green Dog, która była stroną w postępowaniu. Jej przedstawiciel Karol Ruzik twierdzi, że fundacji zależy przede wszystkim na edukacji ludzi, a nie karaniu. Jednak, kiedy popełniło się niedozwolony czyn to powinno się ponieść za niego karę.
Dzisiejszy wyrok Sądu Rejonowego w Staszowie jest nieprawomocny.