Świętokrzyscy strażacy ponownie apelują o niewypalanie traw. Tego typu działanie nie tylko jest nieskuteczne, ale może stwarzać zagrożenie pożarowe. Jak nas poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, w ciągu ostatnich godzin ratownicy byli wzywani do ponad 65 przypadków pożarów nieużytków.
Najwięcej interwencji odnotowano w powiecie koneckim, kieleckim, buskim, jędrzejowskim. Ogień udało się w miarę szybko opanować, tak, aby nie stanowił on zagrożenia dla budynków gospodarczych i mieszkalnych.
W okresie wiosennym strażacy wielokrotnie są wzywani do tego typu pożarów. Skutki takich akcji poza zużytym sprzętem, to ogromne straty w środowisku naturalnym. Wypalanie traw i nieużytków stwarza zagrożenie pożarowe dla sąsiednich lasów, upraw rolniczych oraz zabudowań gospodarczych.
Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody „Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny”. Natomiast zgodnie z kodeksem wykroczeń za wypalanie traw grzywna może wynieść nawet 5000 zł. W sytuacji, gdy podpalenie traw spowoduje pożar, w którym zagrożone jest mienie lub życie, można trafić do więzienia nawet na 10 lat.