Słoneczna pogoda sprzyja dziś odpoczynkowi na świeżym powietrzu. W Kielcach, na ścieżkach rowerowych pojawiło się wielu miłośników dwóch kółek, którzy w ten sposób postanowili spędzić sobotnie popołudnie. Spotkać ich można na trasie wzdłuż doliny Silnicy, jak również w okolicach kieleckiego Stadionu.
Wielu cyklistów wybrało się także na Święty Krzyż. Wśród nich był m. in. Michał Ptak z Wrocławia, któremu nie przeszkadzał nawet dość silnie wiejący wiatr. – Pogoda jest pewnym wyzwaniem, bo wiatr trochę dokucza i przeszkadza, ale słońce wynagradza cały trud. Ja przez cały rok jeżdżę na rowerze, a dziś jest to takie górskie otwarcie sezonu. Bardzo lubię jeździć na rowerze, także żeglować, a oba te sporty wiąże ze sobą wolność i otwarte przestrzenie – dodał Michał Ptak.
Na Święty Krzyż rowerem przyjechał dziś także Zbigniew Pawlik z Sandomierza, który miłośnikiem dwóch kółek jest już od ponad 60 lat.- Jeżdżę rowerem poziomym, który od tradycyjnych rowerów jest szybszy o około 5 kilometrów na godzinę. Jest dla mnie wygodniejszy, mogę siedzieć na nim cały dzień. Mój rekord, to przejechanie w ciągu jednego dnia ponad 200 km. Pierwszy raz na rower wsiadłem, gdy miałem 3 latka. Teraz więc mogę już powiedzieć, że po 60 latach treningu jestem wysportowany, mam dobrą kondycję – dodał z uśmiechem Zbigniew Pawlik.
Do zdrowego, aktywnego i bezpiecznego stylu życia zachęcano dziś także przez sklepem Decathlon w Kielcach, gdzie odbył się happening, podczas którego można było dowiedzieć się, jak profesjonalnie powinien wyglądać trening biegacza i jak prawidłowo chodzić z kijkami Nordic Walking.