Mimo że nowy sposób segregacji odpadów funkcjonuje w Kielcach od miesiąca, wielu mieszkańców nie otrzymało dotychczas niebieskich pojemników na papier. Zgodnie z przepisami niebieskie kubły powinny pojawić się w altanach śmietnikowych na terenie miasta do końca marca.
Jak informuje Ewelina Nartowska z wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem kieleckiego ratusza, zgodnie z terminem dodatkowe pojemniki i worki na śmieci zostały dostarczone do firm i mieszkańców domów jednorodzinnych na terenie Kielc. Natomiast w przypadku osiedli i wspólnot mieszkaniowych sytuacja jest bardziej skomplikowana. Opóźnienia wynikają z tego, że niektóre spółdzielnie nie złożyły deklaracji o zapotrzebowaniu dotyczącym ilości i wielkości pojemników.
– Nie mamy informacji od dwóch spółdzielni mieszkaniowych „Iskra” i „Wichrowe Wzgórze”. Trwa rozpatrywanie wniosku „Domatora”. Koszy brakuje także na części osiedla KSM. W związku z tym do rozdysponowania zostało jeszcze około 220 pojemników na papier. Brakujące kubły na śmieci powinny trafić do mieszkańców najpóźniej w ciągu dwóch, trzech tygodni – powiedziała.
W związku ze zmianami w stolicy województwa świętokrzyskiego śmieci będą segregowane do pięciu pojemników. Czarny jest przeznaczony na odpady zmieszane, brązowy na biodegradowalne, zielony na szkło, niebieski na papier oraz żółty na plastik i metal. Nie ulegnie zmianie cena za odbiór odpadów, nadal będzie to 9 złotych i 50 groszy za śmieci posegregowane i 12 złotych za niesegregowane.