Gmina Kunów dostała zielone światło dla rozwoju. Miejscy radni jednogłośnie przyjęli studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego. Brak tego dokumentu, przez ponad 10 lat wstrzymywał inwestycje w Kunowie – zaznacza burmistrz Lech Łodej.
Studium jest wstępem do opracowania szczegółowych planów zagospodarowania dla każdego sołectwa. Dzięki temu, możliwe będzie rozwijanie budownictwa jednorodzinnego i przemysłu. Wnioski o odrolnienie działek i zezwolenia na budowę, mieszkańcy wielu miejscowości składali w magistracie od kilku lat. Brak studium uniemożliwiał jednak zmiany.
Burmistrz Kunowa podkreśla, że na ten dokument czekali szczególnie ludzie z północnej części gminy. Tam słabiej rozwinięte jest rolnictwo, natomiast grunty są odpowiednie dla budownictwa mieszkalnego. Z kolei w centralnej części Kunowa, w okolicy ulicy Warszawskiej będzie mógł powstać sklep wielkopowierzchniowy. Na teki obiekt od dawna czekają mieszkańcy. Dotychczas nieuregulowana sytuacja kilku placów, które mogłyby zostać w ten sposób wykorzystane, powstrzymywała inwestorów.
Kolejnym krokiem będzie opracowanie szczegółowych planów dla każdego sołectwa. Powstawać będą sukcesywnie, najpierw dla tych wsi, z których napłynęło najwięcej wniosków o zmianę przeznaczenia działek. To m. in. Janik, Kurzacze, Miłkowska Karczma oraz część fabryczna Kunowa. Koszt sporządzenia planów dla jednego sołectwa to od 20 do 30 tysięcy złotych. Jednak, jak zaznacza burmistrz, będzie to inwestycja w rozwój gminy. Szczegółowe opracowania gotowe będą za około półtora roku.