Po wizycie w Hali Legionów lidera tabeli ZAKSY Kędzierzyn-Koźle przyszedł czas na przyjęcie wicelidera PlusLigi. Mecz 28. kolejki Dafi Społem Kielce – PGE Skra Bełchatów rozegrany zostanie dziś o godzinie 18.00.
Faworyt jest jeden. Bełchatowianie mają na koncie 64 punkty i ich przewaga nad trzecim w tabeli Treflem Gdańsk wynosi aż 10 „oczek”. Kielczanie są na drugim biegunie: zajmują ostatnie 16. miejsce i zgromadzili dotychczas zaledwie 14 punktów.
– My nie mamy nic do stracenia. Powtarzam zawodnikom, że mają zagrać bez presji, bo każda nasza jakaś bojaźń skończy się tym, że mecz potrwa niespełna godzinę. Oczywiście, nie wyobrażam sobie, żeby nie było walki o każdą piłkę. Tylko ambicją i ciężką pracą na całym boisku możemy coś ugrać z takim rywalem – powiedział trener Dafi Społem Dariusz Daszkiewicz.
Kielczanie przystąpią do piątkowego spotkania mocno osłabieni. Zabraknie kontuzjowanego od dłuższego czasu przyjmującego Jakuba Szymańskiego, a także libero Mateusza Czunkiewicza i przede wszystkim kapitana drużyny Macieja Pawlińskiego, którzy także nie mogą grać ze względu na urazy.
Mecz 28. kolejki PlusLigi, Dafi Społem Kielce – PGE Skra Bełchatów rozpocznie się w Hali Legionów dziś o godzinie 18.00.