– Ten termin jest dla nas „śmieszny”, ale grać trzeba – mówi o rewanżowym meczu 1/8 Ligi Mistrzów Rhein Neckar Loewen – PGE Vive prezes kielczan Bertus Servaas.
Przypomnijmy, spotkanie w Mannheim odbędzie się w Wielkanocną niedzielę (1 kwietnia), a PGE Vive będzie bronić w SAP Arenie wysokiej zaliczki z pierwszego wygranego w Hali Legionów meczu 41:17.
– Szkoda, że nasi chłopcy nie będą mieli dużego wsparcia swoich fanów. Może w gronie kilkunastu tysięcy na trybunach znajdzie się trochę Polaków mieszkających w Niemczech – zastanawia się włodarz klubu.
Jednak, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, do Mannheim wybierają się nieliczne grupy świętokrzyskich kibiców PGE Vive, którzy przed pojedynkiem zamierzają spotkać się w niedzielę na wielkanocnym śniadaniu.
Dla niemieckich drużyn piłki ręcznej i ich kibiców gry w świątecznych terminach to żadna nowość. W ostatnich latach wiele razy rywalizowały czy to w Bundeslidze, czy w europejskich pucharach w pierwszy dzień Świąt Wielkiej Nocy i drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.