Podejrzany o zabójstwo brata mieszkaniec powiatu opatowskiego usłyszał dziś prokuratorskie zarzuty. Mężczyźnie może grozić nawet dożywocie.
Jak informowaliśmy, w nocy z piątku na sobotę w jednym z domów w gminie Opatów policjanci znaleźli ciało 54-letniego mężczyzny. Lekarz z pogotowia ratunkowego, który przybył na miejsce stwierdził jego zgon.
Na miejscu pracowali policjanci i prokurator, którzy wyjaśniali okoliczności zdarzenia. Nie wykluczyli, że doszło do zabójstwa. Wiadomo, że mężczyzna mieszkał z bratem, który został zatrzymany. Miało dojść między nimi do sprzeczki. Telefoniczne zgłoszenie o zdarzeniu policjanci otrzymali o 2.00 w nocy. Dzwonił brat ofiary.
W niedzielę prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut zabójstwa.
– W toku przesłuchania podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył też wyjaśnienia – poinformował Daniel Prokopowicz rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Jak dodał – sąd ma rozpatrzyć wniosek prokuratury o trzymiesięczny areszt dla podejrzanego.