Trasy krajowe w regionie są przejezdne. Na wielu odcinkach leży jednak błoto pośniegowe. Tak jest na drodze S7 w okolicach Kostomłotów i na odcinku trasy nr 74 z Kielc do Łagowa.
Problemy były natomiast w nocy. Na drodze krajowej numer 79 Lipnik – Ozarów w Czekarzewicach samochody ciężarowe nie mogły podjechać pod wzniesienie. Ciężarówki blokowały także przejazd na krajowej „siódemce” w Mnichowie i w miejscowości Lubienia na krajowej „dziewiątce”.
Wczoraj intensywne opady śniegu spowodowały poważne utrudnienia na świętokrzyskich drogach. Utrudnienia były na większości tras krajowych i wojewódzkich. Doszło do kilku wypadków. Na drodze krajowej numer 79 w Sobótce, między Ożarowem i Sandomierzem, zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba trafiła do szpitala. Ruch wahadłowy obowiązywał także na trasie nr 42 Skarżysko-Kamienna – Starachowice. W Wąchocku zderzyły się cztery auta osobowe. Ranna została jedna osoba. Do kolejnego wypadku doszło na krajowej „dziewiątce” w miejscowości Sadowie. Zderzyły się tam dwa samochody – dostawczy i osobowy. Samochód dostawczy zjechał do rowu i blokuje jeden pas jezdni. Kilkadziesiąt metrów dalej do rowu zjechało auto osobowe.
Z kolei w Kielcach śliskie i przysypane śniegiem są niektóre ulice osiedlowe. Na osiedlu Na Stoku autobusy miejskie mają problemy z podjazdem pod wzniesienia. Kierowcy narzekają na nieprzejezdne ulice Piłsudskiego i Orląt Lwowskich.
Policjanci informują, że mimo ataku zimy obecnie na drogach w regionie nie ma utrudnień ani informacji o wypadkach.