Myśliwi w całym kraju protestują przeciwko nowelizacji ustawy Prawo Łowieckie. Ich zdaniem, utrudni ona odstrzał dzików, co jest elementem walki z Afrykańskim Pomorem Świń.
Sprzeciw myśliwych budzi m.in. zapis, że Polski Związek Łowiecki straci prawa do tresowania psów na żywej zwierzynie.
– Te zapisy utrudnią odstrzał dzików – uważa Radosław Kornicki z Koła Łoś w Busku-Zdroju. Zwraca uwagę, że psy są bardzo pomocne w polowaniach na dziki.
Myśliwi krytykują też zapis o konieczności zgłoszenia polowania na dwa tygodnie przed jego terminem.
– Czy da się przewidzieć, jaka pogoda będzie za dwa tygodnie? – pyta Ryszard Zawadzki z Koła Dzik w Kielcach.
Jego zdaniem uniemożliwi to odstrzał dzików w najlepszym momencie polowania, kiedy spadnie śnieg.
Ustawą zajmuje się dziś Senat. Jak informuje Radio Kielce senator Krzysztof Słoń, wczoraj na wspólnym posiedzeniu komisji środowiska oraz rolnictwa o rozwoju wsi, dyskutowano o zapisach kwestionowanych przez myśliwych. Jeśli Senat te poprawki przyjmie to ustawa wróci do Sejmu.
– To on zadecyduje, czy poprawki zgłoszone przez Senat ujrzą światło dzienne i trafią na biurko prezydenta RP – oświadczył świętokrzyski parlamentarzysta.