Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty zaatakował na antenie Radia Kielce politykę historyczną Prawa i Sprawiedliwości, Żołnierzy Wyklętych oraz Brygadę Świętokrzyską. Powtórzył dosadnie swoje tezy, które rano głosił w Telewizji Polskiej, a które prof. Jan Żaryn nazwał stalinowską propagandą.
– Jesteśmy jedyną formacją, która mówi o żołnierzach wyklętych w następujący sposób: Było wśród nich wielu uczciwych ludzi, którzy walczyli o swoją wizję państwa, o swoje prawdy, ale byli również mordercy, gwałciciele, złodzieje i bandyci – powiedział Włodzimierz Czarzasty. – My się temu sprzeciwiamy – dodał.
– To są pomówienia wyciągnięte z czasów komunistycznych i propagandy okresu stalinowskiego. Zostaliśmy najechani ze wschodu i zainstalowano u nas komunistyczną władzę. Żołnierze Wyklęci działali w warunkach wojennych i jest tam margines bandytyzmu, także w AK. A to była dla nich wojna – ripostował rano w TVP prof. Jan Żaryn.
Pytany o ten komentarz Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że nie robi on na nim żadnego wrażenia.
Równie dobitnie mówił m.in. o Brygadzie Świętokrzyskiej NSZ. – W jej składzie funkcjonowała agentura Gestapo i żadna propaganda tego nie zmieni – powiedział.
Na pytanie dziennikarza, czy o członkach Polskiej Partii Robotniczej też można powiedzieć, że byli wśród nich mordercy, gwałciciele, złodzieje i bandyci już nie był tak stanowczy. – Potrzeba na to dowodów – odparł.
Na uwagę dziennikarza, że formułuje bardzo ostre zarzuty, stwierdził „Taki jestem!”