Tragiczny wypadek w elektrowni wodnej w Bieleckich Młynach w powiecie kieleckim. Zginął 70-letni mężczyzna wciągnięty przez turbinę napędową. Jak informuje Robert Sabat, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do PSP po godzinie 7.30.
– Nasze działania polegały na uwolnieniu mężczyzny ze ślimaka turbiny wodnej. Po czym przekazaliśmy nieprzytomnego poszkodowanego załodze lotniczego pogotowia ratunkowego – powiedział Robert Sabat.
Jak informuje Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji, 70-letni mieszkaniec Kielc pojechał na działkę ze swoją żoną. Mężczyzna chciał odkuć lód z turbiny wodnej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kiedy wykonywał tę czynność poślizgnął się i upadł na turbinę, która go wciągnęła. Został przewieziony do szpitala, gdzie jednak zmarł – powiedział Karol Macek.