– Mimo, że sytuacja w tabeli cały czas jest nieciekawa nie zwieszamy głów – powiedział Radiu Kielce prezes Dafi Społem.
– Przed nami jeszcze mecze z rywalami z dolnej części tabeli, czyli takie spotkania za „sześć punktów”. Będziemy walczyć do końca. PlusLiga w tym sezonie pokazuje, że punkty można odebrać każdemu. Przykładem są nasze mecze: z Asseco Resovią Rzeszów, czy ONICO Warszawa, zatem nie składamy broni – dodał Jacek Sęk.
Ostatnia porażka z GKS Katowice 0:3 nie zmieniła sytuacji w tabeli kieleckich siatkarzy. Nadal zajmują przedostatnie 15. miejsce, a więc w strefie spadkowej. Do Łuczniczki Bydgoszcz, która jest czternasta i bezpośredni spadek jej nie grozi tracą pięć punktów. Natomiast strata do bezpiecznego, dwunastego miejsca, które gwarantuje utrzymanie się bez konieczności rozgrywana baraży, wynosi już 10 „oczek” i jest mało realna do odrobienia.
Niezwykle ważny mecz czeka siatkarzy Dafi Społem Kielce w 23. kolejce. W najbliższą niedzielę zmierzą się na wyjeździe z MKS Będzin, który jest trzynasty i również mocno walczy o utrzymanie.
Do zakończenia sezonu zasadniczego PlusLigi pozostało osiem kolejek.