Pielęgniarki i położne z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach spotkały się dziś z dyrektorem lecznicy. Jak informowaliśmy, nie zgadzają się z decyzją Andrzeja Domańskiego, który wypowiedział układ zbiorowy dotyczący przyznawania premii. Dotychczas każdy z pracowników miał przyznawaną premię od 10 do 30%. Natomiast po zmianie w układzie zbiorowym, dyrektor mógłby nie przyznać dodatku.
Jak mówił kilka dni temu dyrektor Andrzej Domański, premia do wynagrodzenia jest formą nagrody i nie powinna być przyznawana z automatu.
Dziś, po spotkaniu z dyrektorem, pielęgniarki nie chciały mówić, czy uda się osiągnąć porozumienie. Jak powiedziała Alicja Drezno, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, personel powiedział dyrekcji czego oczekuje, ale o szczegółach tego spotkania nie chcą mówić mediom. – Mam nadzieję, że na najbliższym spotkaniu wypracujemy wspólne stanowisko dotyczące wypłacania premii dla pracowników. Będzie regulamin mówiący o tym, w jakich sytuacjach premia jest wypłacana, kiedy nie będzie przyznawana. Mam nadzieję, że uda nam się wypracować takie stanowisko, które usatysfakcjonuje obie strony – dodaje Alicja Drezno.
Także Anna Mazur–Kałuża, rzecznik szpitala na Czarnowie nie chciała powiedzieć, czy i jakie ustalenia zapadły podczas dzisiejszego spotkania. – Mamy nadzieję, że ten dialog ze związkami zawodowymi zakończą się podpisaniem porozumienia i dla dobra pracowników i dla dobra pacjentów. Dziś te rozmowy przebiegały w pokojowej atmosferze, w dobrym klimacie, ale o szczegółach rozmów na razie nie chcemy mówić – dodała Anna Mazur – Kałuża. Kolejne spotkanie dyrekcji szpitala z pielęgniarkami zaplanowano na 8 marca.