Przyznawanie premii za wykonaną pracę, a nie automatycznie, jak to było dotychczas, rozważa dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Andrzej Domański, dyrektor lecznicy na Czarnowie wypowiedział układ zbiorowy dotyczący przyznawania premii. Tłumaczy, że dokument stworzony był wiele lat temu i znacząco odstaje od obecnych realiów.
– Układ zbiorowy w szpitalu wojewódzkim jest dokumentem, który został uzgodniony 20 lat temu. Od tego czasy wiele się zmieniło, zmieniały się przepisy. W służbie zdrowia zmieniano je w sposób zasadniczy. Zaproponowałem siedmiu związkom zawodowym działającym w szpitalu, by układ zbiorowy w części dotyczącej premiowania pracowników zmienić – mówi Andrzej Domański.
Dotychczas każdy z pracowników miał przyznawaną premię od 10 do 30%. Natomiast, jak mówi dyrektor, po zmianie w układzie zbiorowym pracownicy będą mieli przyznawane premie od zera do maksymalnie 30%. Oznacza to, że niektórzy pracownicy mogą tego dodatku w ogóle nie otrzymać.
– Wymogi, jakie stawia nowy rozdział przepisów mówiący o funkcjonowaniu szpitala w sieci nie przystają do zapisu, który jest w obecnym układzie zbiorowym. By otrzymać premię trzeba się w pracy wykazać. Natomiast stary przepis mówi, że każdemu się ona należy. Dyrekcja chce wypłacać premie, ale nie na zasadzie, że się należy, tylko za pracę – mówi Andrzej Domański.
Nowe zasady przyznawania premii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach mają zacząć obowiązywać od maja tego roku.