Marian Sosnowski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach, złożył rezygnację ze stanowiska. Funkcję szefa tej instytucji pełnił przez 15 lat, od momentu jej utworzenia. Wojciech Lubawski, prezydent Kielc, przyznaje, że przyjął rezygnację. Dyrektor zakończy pracę 31 marca.
– Pan dyrektor ma już swoje lata. Formalnie już kilka lat temu mógł przejść na emeryturę. Uznał, że przeszkadza mu to, że pojawiają się wobec niego zarzuty, że nie robi miejsca młodym. Wydaje mi się że podszedł do tego ambicjonalnie – mówi Wojciech Lubawski.
Prezydent dodał jednocześnie, że pozytywnie ocenia pracę dyrektora.
– Bardzo zaangażowany i profesjonalny. Był jedną z tych osób, które za wszelką cenę chciałem utrzymać na stanowisku. Pan dyrektor miał też wiele zadań do zrobienia, między innymi doprowadzenie do przebudowy dworca PKS oraz zapewnienie obsługi komunikacyjnej miasta – dodaje prezydent Kielc.
Marian Sosnowski przyznaje, że decyzja o rezygnacji zrodziła się po długim przemyśleniu. Zapewnia, że w trakcie pracy dążył do tego, aby kielecka komunikacja miejska była świadczona na najwyższym poziomie i nie odstawała od innych miast w Polsce.
– Wydaje mi się, że udało mi wiele zrobić, począwszy od zakupu 40 autobusów niskopodłogowych oraz najnowszych 25 hybryd. W mieście pojawiły się tablice informacji pasażerskiej, wprowadziliśmy bilet elektroniczny – wylicza Marian Sosnowski.
Prezydent dodał, że na stanowisko nowego dyrektora prawdopodobnie zostanie rozpisany konkurs. Stanie się to dopiero po 31 marca. Dyrektor Marian Sosnowski ma 75 lat. Wcześniej był dyrektorem w ówczesnym Miejskim Zakładzie Komunikacji, czyli dzisiejszym Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji.