Kara dożywotniego pozbawienia wolności grozi 28-letniemu mieszkańcowi Kielc, który został zatrzymany w piątek przez funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji. Według śledczych mężczyzna na jednej ze stacji zranił nożem 21-letniego kolegę, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia.
Jak informuje Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji, w nocy z czwartku na piątek wpłynęło zgłoszenie, że na jednej ze stacji paliw mężczyzna został zraniony nożem. Na miejsce pojechały policyjne patrole.
– Po dojechaniu okazało się, że jest tam 21-letni mężczyzna, który ma rany kłute na plecach. Funkcjonariusze ustalili, że mieszkaniec Kielc przyjechał wraz ze swoim znajomym taksówką i gdy wysiedli doszło między nimi do sprzeczki, podczas której pokrzywdzony został zraniony nożem w plecy, a sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia - wyjaśnia Karol Macek.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach ustalili, że sprawcą zdarzenia jest 28-letni mieszkaniec miasta. W piątek został zatrzymany przez mundurowych i trafił do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili mu zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.