Dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie napadów na kilka sklepów w Kielcach zatrzymali świętokrzyscy policjanci. Głównym sprawcą miał być 25-letni mieszkaniec gminy Masłów, a pomagać miał mu 19-letni kolega. Starszy z nich jest podejrzewany o dokonanie trzech przestępstw o charakterze rozbójniczym.
Jak informuje Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji, w niedzielę funkcjonariusze zostali wezwani do jednego z marketów na osiedlu Słoneczne Wzgórze, gdzie zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy chcieli ukraść alkohol. Sprawcami okazali się 25-letni mieszkaniec gminy Masłów oraz 31-letni kielczanin. Zostali oni zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.
Sprawie zaczęli się przyglądać funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej. Podejrzewali, że młodszy z zatrzymanych może mieć związek z rozbojami, do których dochodziło w ostatnim czasie w Kielcach. Do pierwszego z nich doszło pod koniec ubiegłego miesiąca na osiedlu Bocianek. Wtedy sprawca grożąc nożem pracownikowi totalizatora sportowego skradł 100 złotych.
Trzy dni później, działając w podobny sposób, zamaskowany mężczyzna usiłował dokonać rozboju w jednym ze sklepów na osiedlu Świętokrzyskie. Do trzeciego przestępstwa, na tym samym osiedlu, doszło 1 lutego. Wówczas sprawca zagroził pracownikowi nożem pracownikom i skradł tysiąc złotych.
25–letni mieszkaniec gminy Masłów przyznał się do winy. Funkcjonariusze ustalili, że podczas dokonywania dwóch ostatnich przestępstw pomagał mu 19-letni kielczanin. Dziś rano został on zatrzymany w mieszkaniu na osiedlu Na Stoku. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.