W Jędrzejowie odbędą się uroczystości 74. rocznicy odbicia żołnierzy AK z siedziby Gestapo. W Archiopactwie Ojców Cystersów odprawiona zostanie msza. Następnie, przy pomniku dowódcy akcji majora Armii Krajowej Stefana Gądzio-Kosa, zostaną złożone wieńce.
Szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Kasprzyk podkreślił, że operacja była podyktowana troską o los uwiezionych współtowarzyszy walki i sprzeciwem wobec represji niemieckiego okupanta. Jak dodał, akcja dowiodła, że Polacy nigdy nie pogodzą się z utratą wolności.
– To jest piękny symbol tego, że braterstwo, jakie w oddziałach Polskiego Państwa Podziemnego istniało, było wartością ogromną – powiedział.
Podczas obchodów zostaną wręczone medale „Pro Patria” osobom szczególnie zasłużonym dla kultywowania tradycji niepodległościowej, w tym pamięci o akcji w Jędrzejowie.
1 lutego 1944 roku Gestapo aresztowało w Jędrzejowie pięciu żołnierzy Armii Krajowej. W ręce Niemców wpadli ludzie związani z komendą obwodu. Stefan Gądzio pseudonim „Kos” do akcji odbicia więźniów wyznaczył oddział dywersyjny z Wodzisławia, dowodzony przez Józefa Maja „Baslleta”. 2 lutego 1944 roku pięcioosobowy oddział bez strat własnych, uwolnił grupę więźniów. Cała akcja trwała zaledwie cztery minuty.