Przebudzenie, przepływ, instynkt, wyzwolenie, kształt i bezkształtność. To tytuły pięciu części spektaklu „Fen Mo”, zaprezentowanego przez chińską grupę taneczną z Pekinu na dużej scenie Kieleckiego Teatru Tańca. Spektakl opowiada historię przemijania i związku człowieka z naturą. Kolejne części dotykają tego tematu, wplatając w swoje historie charakterystyczne elementy kultury chińskiej. Na scenie były m.in. smoki, wojownicy z mieczami i atrament.
Opiekun grupy Zhang Qiang podkreśla że w Kielcach zostały zapewnione w grupie bardzo dobre warunki.
– Zgodnie uznaliśmy z tancerzami, że jest to jeden z najlepszych teatrów w Europie. Chcieliśmy zaprezentować „Fen Mo” ze wszystkimi szczegółami, niestety do tej pory nie we wszystkich miejscach mieliśmy taką możliwość, z powodu złych warunków technicznych – mówi choreograf.
Zhang Qiang dodaje, że po reakcjach kieleckiej widowni może odetchnąć z ulgą i stwierdzić, że spektakl spodobał się publiczności. Widownia oklaskiwała tancerzy na stojąco. Zaprezentowana choreografia porwała widzów, byli oni zachwyceni nie tylko prezentowaną techniką ale również oprawa muzyczną i scenografią.
Dyrektor Kieleckiego Teatru Tańca – Elżbieta Szlufik-Pańtak zaznacza, że nie jest to jednorazowe wydarzenie. W planach jest również zaproszenie do Kielc tancerzy z Korei. Jednak takie przedsięwzięcie wymaga dużych pieniędzy i odpowiedniej logistyki. Nie da się tego zrobić z dnia na dzień, więc na razie to tylko plan na przyszłość.
– Pokazywanie kielczanom różnych obliczy tańca jest naszym marzeniem – dodała.
Tancerze z Chin przyjechali na zaproszenie dyrekcji KTT.