Coraz mniej stacji sprzedaje paliwa złej jakości – wynika z najnowszego raportu Inspekcji Handlowej, opublikowanego na stronie internetowej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W całym kraju przeprowadzono w 2017 roku 1552 kontrole, podczas których stwierdzono 39 nieprawidłowości. Z kolei, w regionie świętokrzyskim przeprowadzono 102 kontrole i wykryto tylko jedną nieprawidłowość. Chodzi o stację paliw w Krasocinie.
– To lepszy wynik, niż w 2016 roku – informuje Paweł Faryna, Świętokrzyski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej. – Wówczas, na 104 kontrole, nieprawidłowości w sprzedawanym paliwie stwierdzono na 3 stacjach, z kolei w 2015 roku 6 punktów nie przeszło testów UOKiK.
Jak podkreśla Paweł Faryna, część stacji zostało przebadanych losowo, inne zgłosili sami kierowcy, którzy podejrzewali nieprawidłowości. Jak dodaje, kontrole przeprowadzane przez UOKiK są niezbędne.
– W przyszłości mam nadzieję tych nieprawidłowości nie będzie już wcale. Właściciele stacji boją się nakładanych na nich kar – podkreśla Paweł Faryna.
Jak dodał, w przypadku podejrzenia, że zatankowaliśmy paliwo złej jakości, możemy zgłosić to do inspekcji handlowej, w celu przeprowadzenia kontroli. Przede wszystkim należy mieć w ręku paragon lub fakturę, dlatego zawsze powinno się zabrać ze stacji dowód zakupu. Jeśli paliwo okaże się „trefne” sprawa zostaje zgłoszona do UOKiK i prokuratury.
SPROSTOWANIE:
Informacja zawarta w artykule: „Paliwa pod lupą UOKiK. Gdzie wykryto nieprawidłowości?” jest nieprawdziwa. Nieprawidłowości wykryto na jednej ze stacji w Gminie Krasocin i nie dotyczy to stacji paliw w Krasocinie, prowadzonej przez wspólników spółki cywilnej F.U.H. „Wiatrak”. Bardzo przepraszamy wspólników spółki „Wiatrak”.
Radio Kielce