W Wąchocku zakończyły się trzydniowe obchody 155. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Dziś uroczystości odbyły się przed pomnikiem generała Mariana Langiewicza, przywódcy niepodległościowego zrywu. Złożono wiązanki kwiatów i wygłoszono przemówienia.
W obchodach rocznicowych udział wzięły drużyny strzeleckie, grupy rekonstrukcyjne, parlamentarzyści ziemi świętokrzyskiej, samorządowcy i mieszkańcy Wąchocka.
Obecny na uroczystości minister ds. kombatantów i osób represjonowanych Jan Józef Kasprzyk przytoczył słowa marszałka Józefa Piłsudskiego o wydarzeniach 1863 roku. – Z tamtych mogił powstańców styczniowych, płynie wielkie hasło, wielkie wołanie: idź i czyń - mówił marszałek do pokolenia tworzącego Polskę niepodległą przed 100 laty. Ale to wołanie Józefa Piłsudskiego obowiązuje nas wszystkich: idź i czyń Polskę wielką i dumną, Polskę taką, której będą bać się wrogowie, a szanować będą przyjaciele, Polskę będącą wspólnotą wolnych dumnych Polaków – mówi Jan Józef Kasprzyk.
Z kolei lider świętokrzyskich struktur PiS poseł Krzysztof Lipiec podziękował zebranym za uczestnictwo szczególnie zaś drużynom strzeleckim mówił. – Jestem przekonany, że to dzisiejsze spotkanie w cieniu cysterskiego klasztoru przyniesie Polsce dobre owoce. Tutaj są ludzie, na których można liczyć, są Strzelcy, spadkobiercy tej pięknej niepodległościowej idei marszałka Józefa Piłsudskiego. Jesteśmy tutaj po to, aby głośno wykrzyczeć: Chwała bohaterom, chwała powstańcom styczniowym, że ten głos z Wąchocka popłynie na całą Polskę, ale i nie tylko – dodał Krzysztof Lipiec.
Poseł PiS Maria Zuba przypomniała, że dla uczczenia niepodległościowego zrywu organizowany jest Marsz Szlakiem Powstańców Styczniowych z Suchedniowa do Bodzentyna. Ta tradycja trwa już 25 lat. Posłanka wyraziła także wdzięczność inicjatorom tej idei, komendantowi Tadeuszowi Wosiowi i jego synowi Danielowi Wosiowi za zaangażowanie i kontynuację marszu zorganizowanego po raz pierwszy w 1995 roku.
Na zakończenie uroczystości przy pomniku Mariana Langiewicza wręczono odznaczenia strzeleckie. Otrzymali je m. in.: minister Jan Józef Kasprzyk, cysters brat Albert Giza i burmistrz Wąchocka Jarosław Samela.
Następnie w Opactwie Cysterskim została odprawiona msza w intencji ojczyzny. Po nabożeństwie można było skosztować gorącej grochówki i ciepłych napojów.