– Ta pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu zła. Straciliśmy jednak niepotrzebnie dwie bramki – ocenił trener Korony Gino Lettieri, mecz kontrolny rozegrany w trakcie zgrupowania w Turcji. Kielczanie wygrali z ósmą drużyną rumuńskiej ekstraklasy CSM Politehnica Iasi 3:2 (1:2).
– W drugiej odsłonie zdecydowanie lepiej wyglądała nasza obrona. Trzeba jednak pamiętać, że na boisku pojawili się doświadczeni piłkarze, a wcześniej w tej formacji grał m.in. junior. Z występu obydwu młodych zawodników Michała Dziubka i Wiktora Długosza jestem zadowolony – powiedział włoski szkoleniowiec.
– Bardzo ciężko trenujemy i jeszcze brakuje nam świeżości. Każdy sparing pozwala na sprawdzenie pewnych elementów taktycznych, które ćwiczymy na treningu. Fizycznie nie jest najlepiej, ale staramy się. Najważniejsze, że na tym obozie jeszcze nie przegraliśmy, a w tym meczu udało nam się odrobić dwubramkową stratę – podsumował obrońca Bartosz Rymaniak.
W pierwszym spotkaniu w Side, podopieczni Gino Lettieriego, bezbramkowo zremisowali z innym rumuńskim zespołem Sepsi Sfântu Gheorghe.
Korona rozpoczęła czternastodniowe zgrupowanie w Turcji w sobotę 13 stycznia. „Żółto – czerwoni” mają jeszcze w planach sparingi z ukraińskim Olimpikiem Donieck i rosyjskim Amkarem Perm.