– Na szczęście ręka nie jest złamana. Prześwietlenie wykazało jedynie mocne stłuczenie dłoni – poinformował Radio Kielce fizjoterapeuta siatkarzy Dafi Społem Dawid Gadula pytany o stan zdrowia przyjmującego Łukasza Łapszyńskiego. Popularny „Łapa” w czwartym secie czwartkowego spotkania PlusLigi z Cuprum Lubin po ataku jednego z zawodników gości otrzymał mocne uderzenie piłką w dłoń i z grymasem bólu opuścił parkiet.
– Łukasz na pewno odpocznie od treningów, ale wierzę, że przerwa nie będzie zbyt długa. Zrobimy wszystko, by na kolejny mecz był już gotowy do gry – dodał Dawid Gadula.
Poważniejszy problem jest ze środkowym bloku Aleksiejem Nałobinem, który w czwartek nie pojawił się na boisku. Rosjanin ma tzw. chondromalację rzepki, czyli podrażnienie stawu kolanowego, sprawiające ból przy wysiłku. Od kilkunastu dni nie trenuje z pełnymi obciążeniami. Nie wiadomo jak długo potrwa ta przerwa.
Na szczęście teraz kielczanie będą mieli aż dwa tygodnie odpoczynku od spotkań ligowych. Podczas następnego weekendu odbędzie się we Wrocławiu turniej finałowy Pucharu Polski, do którego siatkarze Dafi Społem nie zdołali się zakwalifikować. Kolejny mecz w PlusLidze podopieczni Dariusza Daszkiewicza rozegrają w niedzielę, 4 lutego na wyjeździe z Cerradem Czarnymi Radom.